Bitcoin jest z nami blisko 12 lat. Co sprawia, że angażuje on aż tyle osób? Czy jest wart swojej ceny? Dlaczego jedni go kochają a inni nienawidzą? O tym wszystkim w poniższym artykule!
Bitcoin – jedyne niezależne aktywo finansowe?
Od czasu bitcoina powstały setki projektów kryptowalutowych. Fakt jednak jest taki, że pierwsi będą zawsze pierwsi. Bitcoin mimo przestarzałej infrastruktury posiada opinię jedynej niezależnej kryptowaluty. Jego twórca po dziś dzień jest anonimowy, a sam bitcoin nie został stworzony dla blichtru i pieniędzy. Bitcoin powstał jako sprzeciw względem banków i polityków, którzy prowadząc politykę dodruku pieniądza niszczą po dziś dzień oszczędności milionów ludzi.
Bitcoin jako niezależna waluta od początku swojego istnienia miał funkcjonować jako alternatywa względem centralnie sterowanego systemu finansowego. Z dnia na dzień zyskuje coraz większą popularność. Dzięki działalności wielu ludzi i szerzeniu idei Satoshiego Nakamoto społeczność bitcoina jest obecnie nie do zlikwidowania.
Ciągle malejąca podaż bitcoina
Całkowita ilość bitcoinów, która kiedykolwiek powstanie wynosi 21 milionów sztuk. Obecnie wydobyte zostało ponad 85% z nich. Obecna podaż bitcoina wynosi zaledwie 6.25 bitcoina na blok. Oznacza to, że ilościowa opłacalność wydobycia bitcoina z dnia na dzień spada. Aby była ona w dalszym ciągu opłacalna wzrastać musi jego cena. Wzrost ceny powoduje wzrost społeczności. Wzajemne napędzanie się tego mechanizmu powoduje, że bitcoin zyskuje we wszystkich aspektach.
Możliwość dokonywania transakcji bezpośrednich
W tradycyjnym porządku finansowym, do przekazania wartości drugiemu człowiekowi wymagane jest uczestnictwo strony trzeciej. Stroną tą jest bank, który emituje pieniądz i kontroluje jego przepływ w gospodarce. W przypadku bitcoina przepływy finansowe są możliwe do prześledzenia, ale niemożliwe do zatrzymania.
Bezpieczeństwo i anonimowość
To co sprawia, że bitcoin zyskuje coraz większą popularność jest anonimowość oraz bezpieczeństwo. Kryptowaluty umożliwiają anonimowe przesyłanie dowolnej wartości pomiędzy użytkownikami bez ujawniania tożsamości stron transakcji. W obecnej rzeczywiskości, w której system fiskalny bardzo mocno łączy się z infrastrukturą bankową bitcoin i pozostałe kryptowaluty wydają się być jedyną bezpieczną przystanią dla osób, które nie chcą ujawniać swojego majątku.
Potężna moc obliczeniowa
Na moc obliczeniową sieci bitcoin składają się setki tysięcy komputerów zwanych koparkami. Bitcoin oparty jest o konsensus proof of work. Oznacza to, że do jego funkcjonowania konieczne jest wykonywanie skomplikowanych obliczeń. Efektem każdego z nich jest dopisanie kolejnego bloku, a nagrodą nowe bitcoiny. Utrzymanie ogromnej mocy obliczeniowej jest kosztowne. Dotyczy to zarówno kosztów dedykowanego sprzętu komputerowego jak również energii elektrycznej. Wzrost kosztów wydobycia przekłada się z reguły bezpośrednio na wzrost kursu bitcoina.