Kryptowaluty osiągają niebotyczne wartości. Jedne z nich reprezentują wartość dodaną i rozpościerają perspektywę technologicznej przemiany, inne to tzw. „shitcoiny”, które nic nie wnoszą, a stanowią nawet zagrożenie dla rozwoju kryptowalut.
Wysoka cena Bitcoin nikogo już nie dziwi, ale kapitalizacja Dogecoina (DOGE) osiągnęła 80 MILIARDÓW dolarów, przewyższając kapitalizację takich gigantów jak Nintendo ($76 MLD), DELL ($72 MLD) i BMW ($60 MLD). Jak to możliwe, że cyfrowa waluta-mem, stała się tak popularna i zdobyła zaufanie inwestorów?
Wszystkiemu winny Elon Musk!
Elon Musk – założyciel Paypala, Tesli, SpaceX i The Boring Company, a w ostatnich latach również celebryta i bardzo popularny Twitterowicz.
Niebieski ćwierkacz (twitter) to potężne medium. Jego wpływ na kryptowaluty mieliśmy okazję zaobserwować po raz pierwszy w 2017 roku, kiedy to John McAfee postanowił realizować strategię Pump & Dump. Jego tweety były prawdziwym wywrotem wartości dla wielu mniejszych projektów. Na szczęście prawdziwe intencje Johna szybko wyszły na jaw i nieuczciwe taktyki giełdowe zostały ukrócone.
Elon Musk nie jest cynicznym wyzyskiwaczem kryptowalut. Bardziej pasuje do niego łatka technofila, który upatruje w kryptowalutach realny postęp.
Przy okazji wzrostów wartości kryptowalut na początku 2021 roku, Elon okazał się być gorącym orędownikiem Dogecoina. Występując w Saturday Night Live, określił się mianem ojca tej kryptowaluty (dogefather). Oprócz pozytywnych wypowiedzi w telewizji, Elon aktywnie tweetuje na temat tej waluty.
W krótkim czasie, pozytywne nastawienie wobec Dogecoina osiągnęło niebiosa. Waluta z ceny $0,008 w styczniu, zaczęła piąć się po wykresie, docierając do niewyobrażalnego poziomu $0,657 5 maja 2021. Viralowy mem o słodkim piesku, stał się poważnym biznesem – zaczął przebijać kapitalizacje prawdziwych gigantów.
Listingi na giełdach kryptowalut
Wzrost popularności Dogecoina spowodował również, że zainteresowały się nim giełdy. Doge dostał się na Webull, Gemini i eToro, dzięki czemu więcej inwestorów mogło w niego zainwestować. Taki rozwój wydarzeń miał przełożenie na kolejny efekt, który przyczynił się do błyskawicznych wzrostów.
FOMO
Fear of missing out, czyli strach przed ominięciem okazji.
Wielu ludzi, zaczęło postrzegać DOGE jako maszynkę do pomnażania pieniędzy. Szybkie wzrosty nakręciły tylko wrażenie, że waluta przebije niebawem wartość 1$. W strachu przed ominięciem „unikatowej” szansy na wzbogacenie się, ludzie rozpoczęli szał zakupowy.
Rynek kryptowalut to bardzo ciekawe miejsce, które z pewnością warto obserwować. Jeżeli stwierdzisz, że chcesz rozpocząć swoją przygodę z kryptowalutami, koniecznie sprawdź co oferuje polska giełda kryptowalut Egera! Pomimo zmienności małych altcoinów-shitcoinów, istnieją bardziej stabilne rozwiązania, które warto śledzić – nie wierzysz? Sprawdź kurs ethereum i przekonaj się sam!